Skok technologiczny jest zauważalny w praktycznie każdej dziedzinie życia, a od niedawna okazuje się, że również w przypadku amortyzatorów jest to widoczne. O czym konkretnie mowa? O amortyzatorach, dzięki którym możliwe jest odzyskiwanie energii. Dowiedzmy się, co kryje się pod hasłem amortyzatory odzyskujące energię.
Technologia została wynaleziona i opatentowana na Uniwersytecie Tufts (Boston, Stany Zjednoczone) została udostępniona na zasadzie licencji firmie LLC. Działanie amortyzatorów opiera się na układzie elektrycznym, który zastąpił dotychczasowy system oleju przepływającego przez specjalne zawory. Liniowy generator zamienia energię mechaniczną na energię elektryczną, czyli innymi słowy funkcjonuje dokładnie odwrotnie jak silnik liniowy.
Amortyzatory odzyskujące energię
Dzięki temu, uzyskujemy energię, którą można wykorzystać do ładowania akumulatora w samochodzie. Logiczne jest oczywiście, że system jest najbardziej efektywny w przypadku aut ciężkich (np. ciężarowych), w których masy są o wiele większe. Jak zatem kształtują się wartości, uzyskiwane przez „amortyzatory przyszłości”? Zależnie od gabarytów auta i warunków panujących na drodze, dwie pary amortyzatorów są w stanie wygenerować moc od 2 do 17 kW (2,7 – 22,8 KM).
Firma LLC to jedyny podmiot, który uzyskał prawo do produkcji i wszelkich licencji, posiada zatem technologię na wyłączność. Musimy niestety ostudzić zapał wszystkich zainteresowanych – na razie brak informacji o tym, kiedy amortyzatory odzyskujące energię wejdą do produkcji i będą powszechnie stosowane w nowych autach.